Tłumy dzieci i doskonała zabawa w Ścinawce Górnej…

ŚCINAWKA GÓRNA: W poniedziałek 17.02.2020 w Filii nr 3 w Ścinawce Górnej zaczęły się ferie. Na brak ochotników nie mogliśmy narzekać bo było bardzo dużo dzieci i młodzieży. Przygodę z feriami rozpoczęliśmy od zabawy z masą solną – dzieci wykonywały prace dowolne. Dziewczynki najczęściej robiły serduszka jako zawieszki, ramki na zdjęcia ,chłopcy w temacie zimy lepili bałwanki, ale znalazły się również prace w temacie świąt Wielkanocnych takie jak baranki i zajączki. Następnie kolorowali swoje prace farbami i ozdabiali je brokatem… Było przy tym mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy…
We wtorek 18 lutego ponownie nie zawiedliśmy się na dzieciach i młodzieży, która w licznej grupie przybyła na zajęcia. Tym razem dzieci kolorowały farbami figurki ze styropianu takie jak; biedronki, ptaszki, świnki, słoniki, kucyki „My Little Pony” i kwiatki. Bardzo starannie wykonywały prace ponieważ robiły je w prezencie dla swoich rodziców i dla Pań z biblioteki. Następnie Pani Monika i Pani Edyta przygotowały w związku z „Światowym Dniem Kota” – dla młodszych dzieci kolorowanki a dla starszej młodzieży mandale.
W środę 19 lutego kolejny dzień ferii zleciał na super zajęciach… I tym razem przyszła liczna grupa dzieci i młodzieży, która miała za zadanie wykonać maski karnawałowe. Panie z biblioteki tyle masek wydrukowały, że dzieci wybierały i przebierały ile chciały… Niektórzy wykonali nawet po trzy maski bo tak im się podobało… A do zrobienia masek miały do wykorzystania mnóstwo rzeczy. Pierwsze kolorowali je kredkami i flamastrami a później przyozdabiali je między innymi: brokatem, cekinami, piórkami, farbami pastelowymi, klejami brokatowymi… Wyszły naprawdę piękne maski i dzieci bardzo chętnie w nich pozowały. Dzieci tak dobrze się czuły w bibliotece, że na ich prośbę jeszcze czytaliśmy różne bajki. Każdy zgłaszał się do czytania i każdy mógł wybrać sobie taką bajkę jaką chciał. Starsza młodzież pilnowała się nawzajem czy nie robią czasami błędów a młodszym pomagali w przeczytaniu trudnych słów. Wyszły nam super zajęcia z nauki czytania i słuchania ze zrozumieniem. Następnie dzieci wpadły na pomysł zrobienia kabaretu. Było mnóstwo śmiechu i dzieci na okrągło wołały BIS!!!
W piątek 21 lutego – niestety – w ostatni dzień ferii… panie z biblioteki przygotowały wspólne robienie chrustów. Na samym początku Pani Edyta zdradziła tajną recepturę na przepyszne chrusty.
Następnie po wyrobieniu wszystkich składników pani pokazała im jak cieniutko trzeba rozwałkować ciasto i jak radełkiem wycinać pożądany kształt aby to były chrusty a nie koślawe patyczki. I jak dzięki magicznej dziurce przez którą trzeba przełożyć jeden koniec rombu tworzy się unikatowy kształt charakterystyczny właśnie dla chruścików… Następnie dzieci podzieliły się w pary i zaczęły same robić pyszne smakołyki. Natrudziły się przy tym co nie miara bo aby ciasto tak cieniutko rozwałkować trzeba użyć siły. Później za pomocą radełka cięły kształty chruścików. Ale i zdarzało się coś co było w innych kształtach, które po upieczeniu zamieniały się w mini gołąbki i ptaszki, jedne były duże inne małe… Ale nie przeszkadzało to absolutnie w niczym bo wszystkie równie wspaniale smakowały i po upieczeniu zniknęły jak za dotknięciem magicznej różdżki rozpływając się w ustach…
Gdy dzieci pojadły smakołyków to postanowiły znów jak co dzień poczytać wspólnie bajki. Jak zwykle ochotników było dużo. Dzięki temu półka z książkami dla dzieci i młodzieży znów tętniła życiem… Przebierały , wybierały… Ale dzięki temu z ochotą czytały i słuchały siebie nawzajem…
I tak niestety bardzo szybko skończył się ostatni dzień ferii w bibliotece.